niedziela, 7 kwietnia 2013

Powoli zaczynam zmiany w swoim życiu...na czym one polegają?
Właśnie., ostatnio zauważyłam ,że mam mało czasu  dla siebie i na naukę... ,że jakbym chciała się uczyć z wszystkiego  to nie miałabym czasu dla siebie...więc postanowiłam ,że powoli zacznę rezygnować z rzeczy ,,niepotrzebnych'' ,które zamiast pomagać to mi szkodzą lub w ogóle się nie przydają... to takie jakby sprzątanie pokoju z rupieciami...żeby mieć miejsce na nowe rzeczy  to trzeba wyrzucić te stare ,niepotrzebne :)
No więc co ja takiego ,,wyrzucam '' z tego ,,pokoju'' ?
Słodycze - ponieważ to chwila przyjemności ,która powoduje otyłość , psucie zębów i wiele innych szkód ...więc dlatego postanowiłam je ograniczyć ,a jeśli mi się uda to je wyrzucę :)
Kolejną rzeczą  jest facebook  i rzeczy ,które na nim są... postanowiłam nie czytać i nie lajkować byle jakich stron ,które w swojej zawartości nie mają niczego co by mogło mnie w jakikolwiek sposób wzbogacić o nowe doświadczenia...





Postanowiłam również zastąpić te ,,stare rupiecie'' nowymi ,cennymi przedmiotami ,które mogą w jakikolwiek sposób wzbogacić mnie i moje życie .
Zaczęłam ćwiczyć ponieważ  dotleniam wtedy swój organizm,zapobiegam  powstawaniu niektórych chorób np. otyłość , wytwarzają się również endorfiny ( hormon szczęścia) i wiele ,wiele innych pozytywnych rzeczy ,jeśli oczywiście wykonuje poprawnie te ćwiczenia .
Piję więcej wody mineralnej ,gdyż oczyszcza ona mój organizm z toksyn .
Postanowiłam nie słuchać lenistwa tylko starać się od razu zabrać  za to co chce odłożyć na potem-jeśli oczywiście to jest możliwe .
Jeśli pogoda dopisuje, to zamiast samochodem ,przejść się na nogach :)


Hym jak na razie to tyle ...mam nadzieje ,że coś jeszcze tu dopisze...no ale ,,wolę iść małymi kroczkami do przodu niż  skakać i złamać nogę ''  :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz