sobota, 6 kwietnia 2013

Wyobraź sobie ,że jesteś w środku strasznej burzy...boisz się i czujesz się samotny ,nie ma nikogo kto by podał ci kubek ciepłej herbaty , lub użyczył ci swojego płaszcza... i tak sobie stoisz ...-tak właśnie jest gdy w twoim życiu nie ma Boga ,Miłości...- ale nagle zauważasz ,że Ktoś  o ciepłym i serdecznym uśmiechu zmierza w twoją stronę i proponuje ci ,że użyczy ci swój parasol i z tobą postoi ... - tą osobą jest Bóg...-od ciebie zależy czy przyjmiesz Jego pomoc czy nie , jeśli nie to będzie tak jak wcześniej ...będziesz sam w środku burzy ,która tak naprawdę jest wszystkimi twoimi problemami ... a jeśli przyjmiesz tą pomoc?
Bóg może i nie usunie tej burzy ,ale pomoże ci ją przetrwać... będzie przy tobie Ktoś kto cię naprawdę kocha...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz